Alkomaty są popularnymi urządzeniami, które są obowiązkowym wyposażeniem “drogówki”, ponieważ policjanci regularnie badają trzeźwość kierowców na drogach. Z tych narzędzi korzystają również sami kierowcy, dzięki czemu mogą uchronić się przed poważnymi konsekwencjami, ale przede wszystkim spowodowaniem niebezpieczeństwa. Rodzić się jednak może pytanie, czy alkomat da się oszukać?
Alkomat służy do badania ilości alkoholu w wydychanym powietrzu. W Polsce prawo dopuszcza kierowanie pojazdem do 0,2 promila we krwi, co przelicza się na 0,1 mg/l w wydychanym powietrzu. W przypadku przekroczenia limitu podczas kontroli drogowej, trzeba liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi, nawet pozbawieniem wolności. Przejdźmy jednak do meritum, a więc czy alkomat da się oszukać?
Gumy do żucia, płyny do płukania czy monety - czy alkomat da się oszukać?
Najczęstszym pomysłem w przypadku chęci oszukania alkomatu jest skorzystanie z gumy do żucia lub mentosów. Niestety policjant najpewniej nie poczuje zaufania nawet w przypadku powiewu świeżości z naszych ust, a wspomniane produkty z pewnością nie pomogą z profesjonalnym alkomatem. Płyn do płukania ust również nie będzie skuteczny, a ponadto wiele modeli na rynku zawiera alkohol, co tym bardziej może spowodować problemy. Trzeba mieć świadomość, że powietrze używane do dmuchania nie pochodzi z ust, ale z płuc, więc nie ma żadnej szansy, żeby powyższe sposoby okazały się pomocne. Faktem jest jednak, że można w ten sposób oszukać człowieka, ale urządzenia już nie.
Niektórzy kierowcy mogą próbować również szybkiego pobierania powietrza nosem i jednoczesnego wdmuchiwania w alkomat (celem “rozrzedzenia powietrza”). W praktyce może to spowodować więcej potencjalnych problemów, ponieważ alkomat posiada zabezpieczenia przed takim działaniem. Może na przykład pokazać błędny wynik, co może powodować więcej potencjalnych problemów.
Niektóre osoby polecają na przykład wypicie mocnej kawy. Każdy zdaje sobie sprawę, że kawa dodaje energii, dlatego właśnie jest najpopularniejszą używką na świecie. Jednak czy może wpłynąć na badanie alkomatem? Niestety, również kawa nie ma w swoim składzie żadnego składnika, który by mógł wpłynąć na test. Jednak z drugiej strony dzięki niej przyspiesza również metabolizm, dlatego może się okazać, że alkohol znajdujący się we krwi co prawda jej od razu nie opuści, jednak może to zrobić w trochę krótszym czasie.
Historie często wspominają o włożeniu pod język monety. Musi być jednak miedziana. Jak można się było domyślić, również i ta technika jest nieskuteczna i nie będzie w stanie zniwelować oparów alkoholu. Nie mówiąc już o tym, że monety nie należą do najbardziej higienicznych przedmiotów, a ponadto można się przecież przypadkowo zadławić.
Dlatego jeśli planujesz teraz dalej szukać technik mogących pomóc w oszukaniu alkomatu, to sugerujemy skorzystanie z najskuteczniejszych - pozostania w domu przez jakiś czas lub zamówienia taksówki. Z policyjnym alkomatem na pewno nie da się wygrać, zwłaszcza że są to najbardziej zaawansowane technologicznie urządzenia, a błędny wynik na alkomacie może zachęcić oficera policji do powtórzenia badania lub zabrania kierowcy na komisariat, gdzie zostanie wykonane badanie krwi.
Nie piłem, a alkomat wykazał…
Często można spotkać się z opinią pokroju “nie piłem, a alkomat wykazał alkohol”. Okazuje się bowiem, że oszukać wspomniane urządzenie jest bardzo prosto w drugą stronę. Wystarczy na przykład niedawno przepłukać usta płynem, ponieważ tego rodzaju preparaty zawierają często alkohol. W efekcie wynik przy pomiarze może sięgnąć nawet 0,5 mg! Poza tym na badanie wpływają inne czynniki, takie jak na przykład palenie papierosów i innych wyrobów tytoniowych, także papierosów elektronicznych. Warto wspomnieć, że zbliżony efekt do płynu do płukania ust mogą mieć na przykład batonik z nadzieniem alkoholowym lub ciasto z mocną, spirytusową masą.