Jak dobrze wiemy, mimo wysokiej jakości stosowanych obecnie sensorów, podczas wykonywania badania trzeźwości zawsze należy przestrzegać szeregu zasad, aby uniknąć zafałszowania jego wyniku. Często jako czynnik niepożądany wymienia się dym papierosowy. W ostatnich latach znaczną popularnością cieszą się jednak tzw. e-papierosy. Skład substancji wykorzystywanych podczas ich użytkowania rodzi pewne obawy.
Zawsze należy dbać o poprawność badania
Rynek alkomatów ulega ciągłym zmianom, jedną z najważniejszych, jakie obserwujemy w ostatnich latach, jest stopniowych zmierzch urządzeń z zawodnym sensorem półprzewodnikowym i zdecydowana dominacja modeli, w których wykorzystano dużo bardziej wiarygodny czujnik elektrochemiczny. Te pierwsze były nadzwyczaj wrażliwe na warunki, w których dokonywane były badania, a ponadto poza etanolem reagowały również na bardzo wiele innych substancji, w rezultacie czego niepoprawny wynik mógł mieć związek np. ze zjedzonym posiłkiem. Mimo wszystko jednak, zachowywanie podstawowych zasad ostrożności nadal jest wskazane, nawet jeśli w użyciu jest dobrej klasy alkomat elektrochemiczny – brak ryzyka zafałszowania badania w jakimkolwiek stopniu występuje właściwie tylko podczas badania krwi.
Szczególne obawy budzi w nas badanie trzeźwości dokonywane na kierowcach podczas kontroli drogowej ze względu na dotkliwe skutki, jakie może ze sobą nieść. Rozpowszechnieniu się tzw. e-papierosów towarzyszy więc wiele wątpliwości, jako że w służących do inhalacji liquidach znajduje się nierzadko etanol.
Dotychczasowe doświadczenia policjantów posługujących się m.in. wysokiej jakości urządzeniami dowodowymi wskazują jednak, że takiego zagrożenia ze strony tego rodzaju używek nie ma – w przeciwieństwie do normalnych papierosów, których nadal nie powinno się palić bezpośrednio przed wykonaniem badania. Ilość tego etanolu jest bowiem śladowa. Większe zagrożenie niesie ze sobą np. zawierający alkohol płyn do płukania ust lub słodycze z alkoholem spożyte na krótko przed testem.
Jeśli jesteś trzeźwy, możesz być spokojny
Pamiętajmy, że podczas każdej kontroli badanie może zostać powtórzone po upływie piętnastu minut, a jeśli po budzącym wątpliwości wyniku dwie powtórne próby nie wykazały obecności alkoholu w naszym oddechu, uznaje się, że jesteśmy trzeźwi. Inną możliwością jest przewiezienie na badanie krwi. Ponadto każdy funkcjonariusz Policji ma obowiązek przestrzegać zasad wynikających ze specyfikacji urządzenia – a więc także eliminować czynniki mogące wpłynąć na zafałszowanie wyniku testu poprzez odpowiedni sposób jego wykonania, czyli np. odczekanie odpowiedniego czasu, jeśli w danej sytuacji jest to konieczne.
Nie mamy się więc czego bać, jeśli wiemy, że w naszym organizmie alkoholu nie ma. Najlepszym sposobem na rozwianie ewentualnych wątpliwości jeszcze zanim przyjdzie nam korzystać z urządzenia policyjnego jest oczywiście zakup własnego alkomatu. Sklep Promil-Lab dostarcza ich szeroki wybór i zapewnia opiekę serwisową.