W 2022 Prezydent RP podpisał ustawę nowelizującą Kodeks Karny w 2023 roku. Zakłada ona bardzo ważne zmiany, które mają uderzyć przede wszystkim w kierowców siadających za kierownicą pod wpływem alkoholu. Jazda w stanie nietrzeźwym nadal pozostaje bowiem sporym problemem na polskich drogach. W konkretnych przypadkach kierowca będzie zobowiązany zapłacić równowartość pojazdu, a nawet na stałe stracić samochód. Za co grozi więc utrata samochodu? Jakie kary za jazdę pod wpływem będą obowiązywały od 2023 roku?
Kary za jazdę pod wpływem — stare przepisy
Konfiskata samochodu lub jego równowartości to jedna ze zmian przewidzianych w nowelizacji Kodeksu Karnego przewidzianych przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wprowadza ona zaostrzenie kar za najcięższe przestępstwa, w tym również konfiskatę pojazdu za jazdę pod wpływem alkoholu. Ustawa została już podpisana przez prezydenta, tak więc stała się faktem i wejdzie w życie w 2023 roku.
W tej chwili jazda pod wpływem alkoholu, czyli jeżeli ilość wydychanego alkoholu w powietrzu wynosi od 0,2 do 0,5 promila, jest kwalifikowana jako wykroczenie. Przestępstwem jest dopiero prowadzenie pojazdu, jeżeli wartość ta przekracza 0,5 promila. Nowy Kodeks karny ma na celu zdecydowane zaostrzenie przepisów dla kierowców. Ustawodawca liczy bowiem na to, że nowe zmiany odstraszą kierowców od wsiadania do samochodu po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu.
Utrata samochodu — w jakich przypadkach może nastąpić?
Wielu kierowców może zadawać sobie pytanie, w jakich sytuacjach może nastąpić konfiskata samochodu. Prawo, które wchodzi w życie w 2023 roku, przewiduje przepadek samochodu w trzech przypadkach. Pierwszym z nich jest sytuacja, kiedy kierowca będzie prowadził pojazd, mając w wydychanym powietrzu co najmniej 1,5 alkoholu. Warto pamiętać, że do takiej sytuacji dojdzie w każdym przypadku, nawet jeżeli kierowca nie spowodował wypadku czy nie stworzył zagrożenia w ruchu drogowym.
Kolejną sytuacją, kiedy kierowca może na stałe stracić samochód, jest przypadek, gdy spowoduje on wypadek, mając co najmniej 0,5 alkoholu we krwi. Przepadek samochodu nastąpi również wtedy, gdy po raz kolejny dojdzie do zatrzymania recydywisty, który już wcześniej był karany za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Aby doszło do przypadku, musi mieć on co najmniej 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Warto pamiętać, że utrata pojazdu nastąpi niezależnie od tego, czy kierowca spowodował wypadek.
Konfiskata samochodu — kiedy do niej nie dojdzie?
Nowe przepisy prawa zakładają, że nie w każdej sytuacji musi dojść do konfiskaty pojazdu. W niektórych sytuacjach kierowca może być zobowiązany do uiszczenia równowartości auta. Kiedy dojdzie do takiej sytuacji? Kierowca musi zapłacić równowartość pojazdu wtedy, kiedy został zatrzymany w samochodzie, który od kogoś pożyczył lub wynajmuje. Równowartość samochodu jest wartością określoną w polisie ubezpieczeniowej, a jeżeli takiej nie ma, uwzględnia się średnią wartość rynkową. Jednak jeżeli pijany kierowca rozbił swój samochód w wypadku, musi on zapłacić równowartość auta, które zniszczył.
Kolejną sytuacją, kiedy kierowca nie będzie musiał oddać samochodu, jest prowadzenie pojazdu służbowego w ramach wykonywania czynności zawodowych. Jeżeli w takim przypadku zostanie on zatrzymany pod wpływem alkoholu, będzie on musiał zapłacić nawiązkę w wysokości co najmniej 5000 zł. Cała kwota zostanie przeznaczona na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Surowsze kary dla pijanych kierowców
Nowe zmiany w Kodeksie karnym przewidują również zaostrzenie kar dla kierowców, którzy spowodowali ciężki wypadek. Przez to pojęcie rozumie się spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci. Nietrzeźwy kierowca będzie mógł otrzymać nawet 16 lat pozbawienia, a nie jak 12 do tej pory. Kierowca, który w stanie nietrzeźwym spowoduje uszczerbek na zdrowiu otrzyma karę minimum 3 lat pozbawienia wolności, a w przypadku śmierci będzie to minimum 5 lat.