Od lat funkcjonariusze policji wyposażani są w coraz doskonalsze urządzenia do badania trzeźwości kontrolowanych kierowców, a także wspierani przez specjalistyczne laboratoria. Nie ma więc sposobów pozwalających na ukrycie faktu prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, choć osoby nietrzeźwe, z zaburzoną w rezultacie tego zdolnością do realnej oceny sytuacji, próbują niekiedy działań mających doprowadzić przynajmniej do obniżenia poziomu odpowiedzialności. Na próżno.
Nie będziesz dmuchać? To bez znaczenia!
Urządzenia trafiające dziś w ręce funkcjonariuszy policji wykonane są w sposób w ogromnym stopniu eliminujący ryzyko jakichkolwiek uchybień i nieporozumień, co jest niezmiernie istotne w przypadku czynności niosących ze sobą określone skutki prawne dla osób, które są nim poddawane. Są więc nie tylko odpowiednio precyzyjne, ale też mogą np. zapisywać także informacje o warunkach, w jakich wykonywany jest test lub uniemożliwić go, jeśli są nieodpowiednie. Jednocześnie policja ma obecnie szerszą niż dawniej swobodę – już nie musi podejrzewać, że ktoś mógł prowadzić po pijanemu. Wystarczy możliwość, że w ogóle prowadził samochód.
Nieodpowiedzialni kierowcy przeczuwający, że zbliżający się nieuchronnie test może skończyć się dla nich źle, decydują się niekiedy na przewiezienie na badanie krwi licząc na to, że do momentu jego wykonania jeśli nie zdołają wytrzeźwieć, to przynajmniej ilość alkoholu spadnie do poziomu, dzięki któremu będą odpowiadać jedynie za wykroczenie, a nie przestępstwo. Nadzieje te są jednak płonne.
Pozyskana od badanego kierowcy krew zostaje przekazana do laboratorium, w którym przeanalizuje jej skład biegły toksykolog. Jest ona pobierana w trzech próbkach w półgodzinnych odstępach – bez większego trudu wyliczy on więc ile alkoholu było w niej wcześniej, gdy przeprowadzana była kontrola i to ta wartość będzie brana pod uwagę.
Bądź pewien swojego stanu zanim wsiądziesz za kierownicę
Jedynym pewnym sposobem na to, by uniknąć problemów, a dmuchanie w alkomat policyjny nie wiązało się z niepotrzebnym stresem i obawami, jest zatem albo rezygnacja z wsiadania za kierownicę przez dłuższy czas po tym, gdy zakończyliśmy spożywać alkohol, albo wykonanie badania przed rozpoczęciem podróży. W tym celu można udać się do jednostki policji. W niektórych okolicznościach bywa to utrudnione, toteż najlepszym rozwiązaniem jest wyposażenie się we własny alkomat. Obecnie godne zaufania urządzenia elektrochemiczne nie muszą kosztować kroci i jest to wydatek bez trudu mieszczący się w budżecie przeciętnego kierowcy, o czym można przekonać się np. przeglądając ofertę naszego sklepu. Promil-Lab dostarcza szeroki wybór wysokiej klasy modeli, a także zapewnia pełną opiekę serwisową.
Nigdy dość przypominać: dokonanie trafnej oceny swojego stanu w momencie, gdy w organizmie pozostają jeszcze choćby niewielkie resztki alkoholu często nie jest możliwe, a powodowany przez niego nadmierny optymizm prowadzi do poważnych kłopotów lub tragedii.